Dokąd w maju na wakacje?

Paryż nocą

Nie spieszno mi było do Paryża, który widziałem tyle razy na filmach, a który wydawał mi się niczym więcej jak tylko jakąś ekstrapolacją Pragi i Wiednia. Tymczasem zdobył moje serce i po dwóch wizytach czuję niedosyt. Już sama z pozoru przereklamowana Wieża Eiffla urzekła mnie. Zwłaszcza nocą, gdy blask reflektorów nadaje jej lekkości i czyni uniwersalnie piękną, choć budowla pochodzi z 1889 r. A do tego wytworne kamienice, imponujące historyczne budynki, nastrojowe uliczki przepełnione kawiarniami rozlewającymi się na chodniki oraz fascynujące kolekcje w muzeach.

Jeśli chodzi o te ostatnie, to pewnie pierwszym Twoim skojarzeniem jest Luwr. Muzeum - labirynt. Jeśli chce się zamknąć wizytę w jednym dniu, warto z góry ustalić, które kolekcje się zobaczy albo wynająć przewodnik audio z trasą po najciekawszych dziełach. Bilet lepiej kupić przez Internet, żeby uniknąć (nawet godzinnej!) kolejki.

Nowsze kolekcje (głównie obrazów, sztuki użytkowej i rzeźb) mieści dawny dworzec kolejowy Orsay. Z kolei sztukę nowoczesną można obejrzeć w Centrum Pompidou. Tutaj z górnych pięter warto nocą o pełnej godzinie zobaczyć Wieżę Eiffela rozbłyskująca stroboskopowym światłem. Jest tu także bezpłatne WIFI i biblioteka. Z kolei obok Pompidou mieści się także Flunch, bufet z niskimi jak na Paryż cenami.

Z muzeów mogę polecić jeszcze zbudowany na okoliczność wystawy światowej (11 lat po tej, na którą wybudowano Wieżę Eiffla) Grand Palais. Ale nie tylko muzeami człowiek żyje. Zresztą niektórzy zwiedzają je najchętniej z zewnątrz. Jak też Katedrę Notre-Dame czy Operę. W przypadku pierwszej nie było problemu, żeby wejść do środka, w przypadku drugiej, dwa razy odmówiono mi tej przyjemności. Wrócę.

Hotele paryskie są ciasne, ale urocze, co mam nadzieję udało mi się uchwycić na zdjęciach na dole. Skorzystałem z zaproszenia dwóch. Pierwszy to świetnie położony Hotel de la Bretonnerie (ceny, strona, FB) w budynku, powstałym na długo przed Rewolucją Francuską, co potwierdzają piękne, stare drewniane stemple, a uroku dodają łóżka z baldachimami. Podczas śniadań możemy zrobić sobie sok pomarańczowy w stosownym do tego automacie.

Z kolei wyróżnikiem położonego nieopodal Luwru Hotelu Relais du Louvre (ceny, strona, FB) jest widok z pokojów na piękny gotycki kościół Saint Germain l'Auxerrois.

Osobom lecącym do/z Paryża polecam stronę z informacjami o transporcie między centrum a lotniskami CDG (Roissy - Charles de Gaulle) i ORY (Orly). Jeśli chodzi o pozaparyskie BVA (Beauvais-Tillé), to opcji jest mniej, np.: Transportparis.pl i Aeroportbeauvais.com.

Galeria

Bezpłatne wypłaty z bankomatów za granicą, przewalutowania bez prowizji, przelewy międzynarodowe za darmo. Tak działa Revolut. Sprawdź aktualne promocje.

Jeden z pierwszych widoków zimą 2016 r., jakie ujrzałem po wyjściu z metra. Most Aleksandra III, a w tle kopuła Les Invalides, mieszczącego m.in. Muzeum Historii Współczesnej. Jeśli historia, to już nie współczesność, halo, czy się mylę?

Rzeźba przed Grand Palais

Czasowa wystawa w Grand Palais pokazała jak zmieniały się walizki i kosmetyczki na przestrzeni lat.

Dawna kosmetyczka

Po drugiej ulicy Petit Palais, również muzeum

Z kolei Muzeum Orsay to nie tylko świetne obrazy, ale też sztuka użytkowa

Secesyjne łóżko

Katedra Notre-Dam

Ale miał być przecież Paryż w nocy, więc...

Poznaj więcej inspiracji na ten miesiąc – spójrz na prawy margines >

W środku też ciekawie

Restauracja Le Cochon à l'Oreille

Luwr nocą

Tymczasem w środku...

Wraz z końcem snobizmu kończą się też kolejki. Tutaj tablica z Kodem Hammurabiego spisanym w XVIII w. p.n.e.

Nie żebym był religijny, ale to jest po prostu ładne

A to już fragment budynku Opery Narodowej

Czy wiesz co to?

Zobacz jak prosto możesz obniżyć koszt swojej podróży nawet o 10%.

To była wieża Eiffla od dołu, a tu widok z daleka o równej godzinie

Wnętrze jednego ze sklepów

Uliczni sprzedawcy śpią w namiotach nawet zimą. Nie wiem, gdzie się załatwiają

Hotel de la Bretonnerie w budynku z XVI w.

Hotelu Relais du Louvre

14. lutego czekała na mnie w pokoju niespodzianka

I jeszcze artystyczny żart na ścianie. Plaster ma długość kilkudziesięciu centymetrów

Dobranoc!